Niewiele osób jednak wie, że nasze wybory mocno związane są z naszą narodową historią a także klimatem, w którym mieszkamy. W  dawnej Polsce chłopskie śniadanie, na przełomie XIX i XX wieku, składało się zazwyczaj z zupy, kapusty
i ziemniaków. Na śniadanie w majątkach ziemiańskich podawano bułki lub inne pieczywo, jajka, konfitury domowe i miód.

Zamiłowanie do pieczywa pozostało nam do dziś. Najchętniej sięgamy po kanapki. Ich nieodłącznym składnikiem jest żółty ser, nieocenione źródło białka. Dzięki zawartości tryptofanu, fenyloetyloaminy, witamin i minerałów sery poprawiają także humor i koją nerwy. Te produkowane
w Mońkach cechuje ponadto wyśmienity smak. Śmietankowy ser Gouda z od znanego producenta serów MSM Mońki,
o wyrazistym zapachu, można znaleźć na wielu polskich stołach. Coraz większą popularnością cieszy się także „Moniecki” Aldamer, ser typu szwajcarskiego. Jego wyjątkowy, orzechowy smak uczyni każde śniadanie wspaniałym preludium dobrego dnia.

Śniadania na świecie- jak się jada poza granicami Polski

Jednym z krajów, gdzie śniadanie to głęboko zakorzeniony w kulturze rytuał jest Anglia. Panuje tam zwyczaj celebrowania śniadań zapoczątkowany jeszcze w XIV wieku. Pełne angielskie śniadanie to istna bomba kaloryczno-cholesterolowa, która miała niegdyś dostarczyć energii na długi dzień pracy.

Większa kaloryczność angielskich śniadań wynika także z warunków klimatycznych. Trudno sobie wyobrazić tak obfity posiłek na południu Europy. Nic dziwnego, że jada się tam lekkie śniadania. Grecy
i Włosi rozpoczynają dzień do ciastek i kawy. Marokańczycy preferują zestaw placków, często podawanych z miodem czy konfiturami. Podobnie słodkości podaje się na śniadanie we Włoszech
(z nieodłącznym cappuccino) oraz w Grecji. Wszystkie te preferencje są związane z klimatem danego miejsca, w myśl zasady im bardziej gorąco, tym słodsze i mniej obfite śniadanie.

Inspiracji kulinarnych szukaj na stronie www.msm-monki.pl