Wspólne świętowanie, oglądanie przedstawienia teatralnego, a na koniec wręczanie wielkich paczek pełnych prezentów – tak, już od 10 lat, szkoła wspiera niepełnosprawne dzieci ze Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Białymstoku. W szykowanie prezentów dla podopiecznych ośrodka zaangażowała się cała szkolna społeczność - uczniowie, rodzice i nauczyciele.

- Tym razem pomocą objęliśmy ośmioro dzieci – pięcioro z nich jest wychowankami domu dziecka, dwoje wychowują samotne matki, a jedno – babcia. Dwie lub trzy klasy obdarowują jedną osobę, więc każde z dzieci dostaje po kilka paczek. Staramy się, w miarę możliwości, spełniać marzenia tych dzieci – mówi Greta Hapunik, szkolny pedagog i organizator spotkania.

Wśród prezentów są więc ubrania, buty, zabawki, przybory szkolne, klocki lego, a nawet rower.

- Nasi podopieczni znajdują w paczkach rzeczy, o których marzą i te, których najbardziej potrzebują – mówi Agata Mozolewska z SOSW w Białymstoku. – Wszyscy – zarówno obdarowani, jak i cała społeczność ośrodka – jesteśmy niezmiernie wdzięczni uczniom i nauczycielom za okazane serce i wsparcie, gdyż jest to często jedyny podarunek, jaki te dzieci otrzymują na święta.

Kilkanaście ogromnych paczek wręczali podopiecznym ośrodka święty Mikołaj i śnieżynka. 

- Uważam, że to bardzo dobre doświadczenie – mówi Bartek, który wcielił się w rolę Mikołaja. - Miło jest pomagać innym - to daje dużo satysfakcji, zwłaszcza, że dzieci bardzo spontanicznie reagowały na widok Mikołaja, widać było ich szczerą radość. Myślę, że za rok chętnie to powtórzę.

Ale było też coś dla ducha - goście obejrzeli przedstawienie, w wykonaniu uczniów - scenki, ilustrujące zwyczaje z różnych krajów i kręgów kulturowych. Spotkanie osłodziły przysmaki, przygotowane przez szkolnych wolontariuszy.

- Jestem pełna podziwu dla zaangażowania całej szkolnej społeczności w tę akcję. Organizujemy ją już od wielu lat i nigdy nie było problemów - zawsze jestem pod wrażeniem ofiarności naszych uczniów i ich rodziców, bo bez tego niewiele by nam wyszło. Dziękuję jeszcze raz wszystkim za pomoc - dodaje Greta Hapunik.

Paczki dla doświadczonych przez los

Paczki dla dzieci z ośrodka to jedna z ważniejszych inicjatyw ZSS Fundacji Edukacji „Fabryczna 10”, związanych ze świętami, ale nie jedyna. Wszyscy – uczniowie, pracownicy szkoły i rodzice - zaangażowani są w ogólnopolską akcję „Szlachetna paczka”, a młodzież ze szkolnego koła wolontariatu co roku pracuje na jej rzecz w charakterze wolontariuszy.

W tym roku wszystkie klasy, zarówno podstawówki, jak i liceum przygotowały paczkę dla rodziny z pięciorgiem dzieci, która - ze względu na problemy zdrowotne rodziców - z trudem wiąże koniec z końcem. Młodzieży udało się zebrać pieniądze na zakup żywności, butów dla dzieci, a także łóżka dla jednego z synów i kuchenki

- „Szlachetna Paczka” to wyjątkowa pomoc, skierowana do rodzin, które w wyniku choroby lub innych zdarzeń losowych znalazły się w szczególnie trudnej sytuacji – mówi Mikołaj Czemiel, szkolny wolontariusz. – Naszą ideą jest udzielanie mądrej pomocy i wsparcie rodzin po takich różnych kryzysach. Jako wolontariusze często pomagamy im też znaleźć pracę, odciążyć kupując żywność czy też organizując pomoc medyczną lub prawną. Bardzo lubię pomagać ludziom - dlatego chętnie angażuję się w takie akcje, jak ta.