Dziecko z wodą za pan brat
Woda jest niezwykle ważna w codziennej diecie – tak osoby dorosłej, jak i dziecka. Co jednak zrobić, gdy najmłodszy domownik niechętnie sięga po szklankę wody zerkając jednocześnie w kierunku kolorowych, słodkich napojów?
Jak sprawić, aby dziecko dobrowolnie wybierało wodę, gdy tylko poczuje pragnienie? Kilka sprytnych sposobów zdradza mgr Iwona Gryszkin, dietetyk z Kliniki Diety Gryszkin.
Wodę pić trzeba – to oczywiste. Jest ona konieczna do prawidłowego funkcjonowania całego naszego organizmu, który potrzebuje jej bardziej niż pokarmu. Jednak o ile do dorosłego człowieka przemówią logiczne i merytoryczne argumenty – nawet jeśli za smakiem wody nie przepada – to z dzieckiem sprawa już trochę nam się komplikuje. No bo co to znaczy, że trzeba, kiedy oranżada czy sok smakują o niebo lepiej, a przy tym są kolorowe, słodkie, czasem z bąbelkami? Jak przekonać malucha przed nie zakrywaniem ust, gdy podajemy mu szklankę wody i jak doprowadzić do sytuacji, w której sam dobrowolnie sięga lub prosi o butelkę krystalicznie czystego płynu? – Wiele dzieci nie przepada za smakiem wody , a powodów takiego stanu rzeczy może być kilka – zauważa mgr Iwona Gryszkin, dietetyk. – W wielu przypadkach to niestety wina nas dorosłych, ponieważ nie wykształciliśmy w dziecku nawyku sięgania po wodę, podając soczki i kolorowe napoje. Ponadto musimy pamiętać, że nasze dzieci uczą się od nas samych – jeśli zatem dziecko nie widzi rodziców pijących wodę nic w tym dziwnego, że samo wybiera inne płyny.
Przykład idzie z góry
Pierwszą podstawową zasadą jest uczenie dziecka prawidłowych nawyków od najmłodszych lat – to kolorowe napoje powinny być chwilową odskocznią od codziennej diety, a nie odwrotnie. Powinniśmy również zwrócić baczniejszą uwagę na to, jak wygląda nasza dieta, gdyż dziecko naturalnie chłonie wszystkie zachowania dorosłych. Z jednej strony poprzez naśladownictwo uczy się życia, z drugiej natomiast czasem chce poczuć się „dorosły”, dlatego stara się robić to samo, co robią rodzice. Butelka wody powinna być zawsze w zasięgu ręki – takie „opatrzenie się” z produktem również jest niezwykle istotne. Jeśli woda będzie nam towarzyszyć w codziennych czynnościach, na spacerze, podczas posiłków, będzie stała zawsze na stole – dziecko nauczy się i w końcu samo po nią sięgnie. Najlepiej zaopatrywać dom w wodę, która będzie odpowiednia zarówno dla dorosłych, jak i najmłodszych. Dobrym przykładem jest rekomendowana przez Centrum Zdrowia Dziecka, niskozmineralizowana, naturalna woda źródlana Mama i ja. Odpowiedni poziom zmineralizowania sprawia, że produkt ten może być bezpiecznie stosowany każdego dnia przez osoby w różnym wieku – również dzieci, a także np. kobiety w ciąży czy w okresie laktacji.
Przyjemne skojarzenia
Nauka odpowiednich nawyków żywieniowych od pierwszych lat życia jest najprostszym, a jednocześnie najbardziej pożądanym rozwiązaniem. Co jednak w sytuacji, gdy zaniedbaliśmy to za młodu i teraz trudno przekonać dziecko do wody? – Jedzenie czy picie kojarzy się dziecku z przyjemnością, maluch najchętniej sięga po te produkty, które zwyczajnie mu smakują. Dlatego właśnie ulubione napoje są słodkie, kolorowe, nierzadko po prostu w pięknych opakowaniach – uważa mgr Iwona Gryszkin. – Nauka picia wody zatem powinna również kojarzyć się z czymś przyjemnym. Jeśli jednak smak wody nie budzi przyjemnych doznań rodzice mogą wykorzystać kilka małych trików, które sprawią, że takie skojarzenie zostanie wywołane. Jedną z metod jest oddziaływanie na zmysł wzroku. Wodę można podawać w kolorowych kubeczkach – jeśli dziecko ma swój ulubiony dobrze jest właśnie do niego nalewać krystaliczny napój. Podając wodę w szklance można dodać plasterki cytrusów czy truskawek, a całość przyozdobić kolorowymi słomkami– takie ozdoby zaintrygują dziecko i zachęcą do wypicia kilku łyków wody. Jeśli dziecko grymasi ze względu na smak można dodać kilka kropel soku wyciśniętego z cytryny, pomarańczy czy mandarynki. Co bardzo ważne – nie dodawajmy cukru! Taki zabieg na pewno nie zachęci dziecka do zmiany nawyku, a jedynie upewni je w twierdzeniu, że jedynie słodkie napoje są dobre. Rozwiązaniem nie jest również sięganie po wody smakowe – to nierzadko większa mieszanka cukrów i chemicznych dodatków niż niejeden napój owocowy.
Zdrowe nawyki powinniśmy zaszczepiać w dzieciach od najmłodszych lat. Jeśli zatem zaniedbaliśmy to na początku – nie ma na co czekać – najlepiej od razu zacząć wdrażać nowe zasady. W przypadku najmłodszych powinniśmy trzymać się przede wszystkim jednej złotej zasady – być przykładem. Jeśli nie będziemy pokazywać, że woda jest zdrowa, dobra i powinna być podstawowym składnikiem codziennej diety – na próżno oczekiwać, że nasze pociechy same wykształcą pozytywne nawyki.
Woda źródlana Mama i ja
Cena:
1,5 L – cena: 2zł
0,5 L- cena: 1,50zł
„Mama i ja” to marka źródlanej wody niegazowanej. Produkt przeznaczony jest w szczególności dla niemowląt i małych dzieci, kobiet w ciąży oraz mam karmiących piersią. „Mama i ja” to marka należąca do firmy WOSANA S.A. Początki firmy sięgają 1991 roku, jej siedziba mieści się w Andrychowie. Najwyższą, jakość produktów zapewnia wdrożony przez firmę system zarządzania bezpieczeństwem żywności zgodny z międzynarodową normą EN ISO 22000: 2005. „Mama i ja” posiada pozytywną opinię od Centrum Zdrowia Dziecka. Produkt dostępny jest w sieciach: Real, Makro, Tesco, Kaufland, Netto, Carrefour, Selgros, Auchan, Eurosklep e-sklepach dodomku.pl, frisco.pl oraz bdsklep.pl.
WOSANA S.A.
PRODUCENT SOKÓW, NAPOJÓW I WÓD ŹRÓDLANYCH
WOSANA SPÓŁKA AKCYJNA
z siedzibą w Andrychowie przy ul. Batorego 35a, 34-120 Andrychów
tel. 033/ 873 41 51
fax 033/ 873 41 53
e-mail: marketing@wosana.pl
www.wodadladziecka.pl
Mgr Iwona Gryszkin
Absolwentka Wydziału Nauk o Żywności Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu i Dietetycznych Studiów Podyplomowych na Akademii Medycznej w Poznaniu. Od 2005 roku skutecznie działa jako dietetyk. Jest również aktywnym członkiem Zarządu Dolnośląskiego Towarzystwa Dietetyki.
KLINIKA DIETY GRYSZKIN
Tel kontaktowy: 664-969-066
Email: rejestracja@klinika-diety.pl
http://klinika-diety.pl
Nadesłał:
flypr
|